Oni przyszli i powiedzieli! Chcemy sesje tam gdzie się poznaliśmy – radź sobie z tym…I tak się zaczęła szalona przygoda z tą dwójką freaków. Pewnego zimnego poranka spotkaliśmy się w klubie crossfit – bez żadnego planu w głowie, pomysłu zaczęliśmy bawić się tym miejscem. Efektem tych zabaw jest ta sesja narzeczeńska. Wkrótce po niej był ich ślub, a po ślubie polecieliśmy na najbardziej szalony plener na jakim kiedykolwiek byłem. Poznajcie Madzie i Bartka…

Poznaj lepiej naszą twórczość – podążaj za pozostałymi reportażami. Jesteśmy pewni, iż znajdziesz tam pełen wachlarz inspiracji…